Strona www.narud.pl ruszyła 25.10.2008 r. tj. w sobotę. Wysłałem wiadomość Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. .i do dla mnie jeszcze bardzo ważnej partii PiS. W niedziele 26.10.2008 r. oglądam program Kawa Na Ławę i w pewnym momencie widzę jak wszyscy uczestnicy programu włącznie z redaktorem Rymanowskim patrzą poza kamerę. Czyżby tak żywiołowo interesująca była reakcja internautów tvn.24 na czytanie mojej strony. Tego samego dnia Jarosław Kaczyński był nieuchwytny, opracowując nowy program PiSu. 27.10.2008 r. Jarosław Kaczyński odbył dwugodzinne spotkanie z Premierem Tuskiem. 28.10.2008 r. Premier Tusk spotkał się z Premierem Tuskiem. Czyżby to był przypadek, czy reakcja na książkę kandydata na Prezydenta Naszego Kraju. Ucieszyłem się z takiej reakcji na stronę, Nareszcie będzie normalna współpraca dwóch najwięcej mogących zrobić dla Kraju i Narodu osób, tj. Prezydenta i Premiera. Jak maja różne zdanie niech świadczą częściowe propozycje Premiera, zmniejszyć parlament o 50 posłów i 50 senatorów, ja o 410 posłów i 50 senatorów, Prezydent bez zmian. Premier przenieść wybory parlamentarne na wiosnę, ja na 3 maja /piękny dzień państwowy/. Prezydent cisza. Premier chciał zrezygnować z podatku Belki jednak nie zrezygnował /czyżby po przeczytaniu wiersza/. Nie zrezygnował z opodatkowania oszczędności i papierów wartościowych. Zaglądając doradcy obu panów na stronę www.narud.pl i widząc jak polskie społeczeństwo jest ospałe, będące w letargu niemocy naprawy Kraju. Osoby, które były na stronie nie przekazywały rodzinie, znajomym choćby jako ciekawostki strony www.narud.pl do przeczytania, i tak naród odwykł juz od czytania książek pisanych przez nieznane osoby. Nikt, kto był na stronie nie daje się poruszyć, aby rodzinę czy znajomych zainteresować tematami z książeczki. Dostałem, e-meila od dziennikarza znanej gazety w formie: rzuciło mnie na kolana, interpunkcji zasad Pan nie zna, jeden bełkot, używa Pan słowa >iż< jakby prosząc. Widząc jak Pan dziennikarz się zagmatwał odpisałem: dziękuję za e-meila i nie bardzo rozumiem, co Pana rzuciło na kolana interpunkcja, bełkot czy treści, proszę o odpowiedz. Odpowiedzi brak.. Mimo ze na stronie było juz ponad 21 tysięcy wejść to w 35-cio milionowym państwie jest to niecałe 0,1 procent. Braknie nam lat i życia, aby tak kiepsko czytający Naród obudzić. Premier z Prezydentem wrócili do wcześniejszych niedomówień jak i pokazu, który jest ważniejszy w kraju. Dla obu mędrców krajowych nie ważne są sprawy Kraju, ważne jest tylko zabłyśnięcie na salonach europejskich nie rozwiązaniami tylko osobiście.. Gdyby obaj mędrcy sami przeczytali książeczkę i zaczęli korzystać z rad i rozwiązań byłoby juz całkiem inaczej w Kraju. Stronę czytają sekretarka, doradcy i od ich zakwalifikowania strony zależą przekazy obu mędrcom. Po co mędrzec ma się pytać, od kogo pochodzą pomysły? Jest to nieważne tak jak cały Kraj jest nieważny. Ponieważ jest tak totalne bezmózgowie, profesorów /nie wszystkich/, doradców, jak i brak chęci poprawy Kraju, to kto za tym stoi. Czyżby tylko chciwość, pazerność i głupota, czy mądrzy ludzie w cieniu, którzy wypuszczają naiwniaków na wysokie stołki, sami będąc w cieniu i chapiąc materialne korzyści dla siebie, zapominając o patriotyzmie, uczciwości na stołkach rządowych. Patrzę na Szwajcarie, kraju dobrobytu, gdzie ludzie nie emigrują, wszyscy mieszkańcy maja dobrze. U nas wyprzedaje się wszystko za bezcen, niech jednostki maja dobrze nie Kraj. Żaden z siedzących na państwowych stołkach nie pomyśli, jak w kraju będzie dobrze wszystkim a nie w ciągłej biedzie. Na wysokich stołkach chcą się nachapać, nie myśląc o kosztach Kraju., zostawiają swój majątek. Nie zastanawiają się jak żyć będzie jego rodzina w biednym kraju, gdy i jej braknie juz pieniędzy, a w kraju w dalszym ciągu będzie bieda.
Do nikogo z rządu, parlamentu, ministerstw nie dociera ze najpierw powinno się dbać o Kraj, a nie o własne portfele i kieszenie. Mamy czterech mędrców, od których zależy kraj i życie polaków. Prezydent, wybrany przez naród, Premier wybrany przez partie, Minister Finansów wybrany przez Premiera i partie na kadencje rządu, Prezes NARODOWEGO Banku Polskiego, Wybrany przez Premiera i partie wsadzony na pięcioletnią kadencje. To od tej czwórki mędrców zależy byt Kraju i  życie Narodu. Zadaje im teraz pytania, cztery pierwsze juz otrzymali i czekam na odpowiedzi mędrców wraz z doradcami. Przedstawię Tobie czytelniku najpierw pytania a po nich moje odpowiedzi/podpowiedzi mędrcom/, abyś i Ty czytelniku realnie spojrzał na Ojczyznę, łącząc to z pociągnięciami i rozwiązaniami czwórki mędrców