Takimi ankietami utrąci się zarozumialstwo, lenistwo, nieudacznictwo, niekonsekwencję, opieszałość i naginanie przepisów. Pisałem już o tym iż prezydent i premier powinni wspólnie prowadzić gospodarkę krajową. Ponieważ każdy człowiek ma swoje zdanie, to konsultowanie zdania z większą ilością osób może doprowadzić do skonkretyzowania i urealnieni pomysłów gospodarczych grupy prezydenta i premiera. Wystarczy posłuchać posła Kazimierza Ujazdowskiego jak i prof. Staniszkis o realności pomysłów i decyzji. Przecież tylko realne pomysły, przepisy, ustawy są w stanie wyprowadzić kraj i naród z zapaści i beznadziejności przepisów prawnych, gospodarczych. Kto może powiedzieć, iż Minister Skarbu Państwa poseł Grad decyduje o likwidacji Stoczni w Gdyni i Szczecinie. Poseł, który swoją decyzję popartą wyrokiem trybunału Konstytucyjnego zamknął działalność komisji bankowej, a teraz stocznie. Obyśmy nie mieli takich ministrów. Aby stocznie istniały, trzeba je sprywatyzować. Może niech pan minister przejedzie się na stocznie, popatrzy co się dzieje, porozmawia ze stoczniowcami, biurem technicznym i zmieni dyrektorów czy prezesów. To będzie realne i radykalne podejście do istnienia stoczni. A tu siedzący w Warszawie minister tak chce uszczęśliwić siebie. Nie kraj, nie naród... Może niech taki minister zleci swojej sekretarce czy swojemu zastępcy, aby w godzinach pracy zrobił planszę formatu A-0 dla każdego państwowego zakładu gdzie jest dyrektor, cały rok wydawane pieniądze na materiały, pracowników, zysk i pensje dyrektora. Na takim formacie może, nawet pisząc dużymi cyframi, zmieścić się 10 lat działalności przedsiębiorstwa. Na takiej planszy widać, czy przedsiębiorstwo państwu przynosi zysk czy straty. Nie mając takiej planszy nie ma minister przekroju działalności przedsiębiorstwa i dyrektora czy prezesa. W związku z taką planszą każdego przedsiębiorstwa państwowego Minister Skarbu może realnie ocenić działanie przedsiębiorstwa, a nie na podstawie rocznego raportu. Minister Skarbu mając zastępców czy urzędników ministerialnych, kontrolują przedsiębiorstwa państwowe z pomysłami i potrzebami krajowymi. Tak i taka jest praca posłów, wiceministrów, pracowników urzędów państwowych, którzy ustawiają się w pracy papierkowej, której ikt ni jest w stanie rozliczyć.
Choć w nazwisku Orzeł, i tak tez bywa, Ona dobra polka z nami nie przebywa. Dużo jej zawdzięczam, to ja jako dziecię, Wychowanie, patriotyzm, miłość do ojczyzny Dziedziczyłem przecie. Ona mi mówiła o tym pięknym kraju, O rozbiorach, wojnach, sprzedawczykach, Dzisiejszych kłopotach kraju. Cala mądrość życia Ona we mnie wlała Od ojczyzny, od polski nic za to nie dostała, Ciężka praca i miłością nas utrzymywała. Myślę ze do Pana się dzisiaj dostała. I z jej doświadczenia myślę sobie przecie Nie ma tego dobrego, co by chciała dla Ojczyzny I dla swoich drogich dzieci przecież Ciągle sprzeczki w rządzie i te awantury Ona patrzy na to i grozi im zza chmury Nie takiej Ojczyzny dla swych bliskich chciała Wzięłaby się za Kraj, żyła dla Nas a nie umierała. Choć nam jej brakuje, pomyślmy bracia, By wyciągnąć Kraj z bagna i ciągłej korupcji. A Ojczyzna nasza jak Orzeł w przestrzeni Z rozpostartymi skrzydłami niech leci, I ochrania Ojczyznę i swe drogie dzieci. I niech chronić nie przestanie, aż wszystkim polakom, Dobrze w kraju w Polsce będzie. Żadne polskie dziecko głodne dziś nie będzie. Choć człowiek jest mrówka w tym potężnym świecie To i jedna mrówka cos zmienić może i musi przecie. H.F.